W niedzielę w prywatnej kamienicy przy ul. Jasnej w Kielcach wybuchła butla z gazem. W wypadku niegroźnie ranne zostały dwie osoby. Ewakuowano osiem rodzin - ok. 20 osób. Budynek nie nadaje się już do zamieszkania. Służby miejskie zapewniły lokatorom domu noclegi i posiłki w hotelu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jak powiedział w czwartek koordynujący akcję pomocy dla poszkodowanych dyrektor kieleckiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Marek Scelina, kończy się zwożenie mebli ze zniszczonych lokali do przygotowanych magazynów. - Poszkodowani w wybuchu przebywają w hotelu, trwa poszukiwanie mieszkań zastępczych dla tych rodzin - dodał dyrektor. Od początku roku w Kielcach doszło jeszcze do dwóch innych wypadków, spowodowanych wybuchem gazu. W styczniu pożar po wybuchu gazu (prawdopodobnie ulatniał się on w jednym z lokali z nielegalnego przyłącza do gazociągu) całkowicie zniszczył dwa mieszkania, a poważnie uszkodził dziewięć innych w bloku przy ul. Jagiellońskiej. Także w styczniu ulatniający się z butli gaz wybuchł w budynku z mieszkaniami socjalnymi przy ul. Hutniczej. Osoby poszkodowane w każdym z tych trzech wypadków otrzymały bezpośrednio po nich takie samo wsparcie, m.in. darmowe noclegi, posiłki i zapomogi na zakup najbardziej potrzebnych środków - poinformował dyr. Scelina.