Problemy z obsadą dyżurów anestezjologów związane są z wypowiedzeniem przez lekarzy klauzuli opt-out (zgoda medyka na pracę ponad 48 godzin tygodniowo). Przed ich wypowiedzeniem w ŚCO dziennie wykonywanych było ok. 30 operacji. Teraz ich liczba zmalała do 20. "Nie jest jednak tak, że pacjenci czekają na operację tygodniami. To są czasami odległości kilkudniowe. Staramy się to nadgonić" - zapewniła Opalińska. Lekarze żądają podwyżek Obecnie w lecznicy pracuje 13 anestezjologów. "Żeby blok operacyjny pracował tak, jak wcześniej, czyli do godzin wieczornych, potrzebujemy jeszcze czterech lekarzy" - przekazała rzeczniczka ŚCO. Dodała, że dyrekcja czyni starania, by zwiększyć liczebność personelu medycznego. Wypowiedzenie przez lekarzy klauzuli opt-out związane jest m.in. z żądaniami podwyżek. "Cały czas pracujemy nad wypracowaniem porozumienia z lekarzami" - podkreśliła Opalińska. W tej sprawie dyrekcja szpitala zwróciła się do świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia o zwiększenie wartości kontraktu o dodatkowe 21 mln zł. Oświadczenie świętokrzyskiego NFZ Dyrektor świętokrzyskiego NFZ Małgorzata Kiebzak poinformowała PAP, że lecznica o dodatkowe pieniądze może starać się jedynie w przypadku wykonywania świadczeń medycznych ponad ryczałt przewidziany w umowie z NFZ. Wyjaśniła, że szpital nie może liczyć na wyższą zapłatę, jeśli nie wywiązuje się z zawartego kontraktu. W takiej sytuacji należy liczyć się z tym, że otrzyma mniej pieniędzy z uwagi na mniejszą niż przewidziana w kontrakcie liczbę przeprowadzonych zabiegów. "Możemy przypuszczać, że dostanie mniejsze środki niż w poprzednich okresach czasu" - dodała Kiebzak. Według danych przekazanych przez Świętokrzyski Urząd Wojewódzki, w regionie klauzulę opt-out (stan na 14 lutego) łącznie wypowiedziało 188 rezydentów i 70 specjalistów z 10 szpitali. Świętokrzyskie Centrum Onkologii jest jedną z najmłodszych i najnowocześniejszych placówek onkologicznych w Polsce. Każdego roku trafia tu ponad 165 tys. pacjentów z woj. świętokrzyskiego i sąsiednich. Organem prowadzącym szpital jest samorząd wojewódzki. Piotr Grabski