Zdaniem prokuratorów, zawarcie umowy z naszym krajem w tej sprawie było działaniem na szkodę bułgarskich sił powietrznych, bo Polska może nie być w stanie wyremontować maszyn. Podobny argument podnosił też rosyjski koncern RSK MiG, który wskazywał, że Polska nie ma prawa udostępniać części zamiennych do samolotów państwom trzecim. W październiku ubiegłego roku Bułgaria zawarła z Polską umowę dotyczącą remontu silników MiGów-29 i modernizacji maszyn. Kwestia jej realizacji jest niejasna. Z kolei początku tego miesiąca Bułgarzy, już bez udziału Polski, podpisali umowę z koncernem RSK MiG, na mocy której Rosjanie mają im sprzedać 10 nowych silników do MiGów-29.