Po wejściu w życie dekretu Donalda Trumpa obywatele Iranu, Syrii, Sudanu, Libii, Somalii oraz Jemenu przez 3 miesiące nie mogą przyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych. Wyjątkiem objęto osoby mające w USA bliską rodzinę lub relacje biznesowe. Na 4 miesiące zawieszono także przyjmowanie uchodźców. Amerykanie są podzieleni w sprawie dekretu prezydenta Trumpa. Według sondażu ośrodka Rasmussen, popiera go połowa badanych, a 41 proc. jest przeciw. Decyzja Sądu Najwyższego pozwalająca na obowiązywanie dekretu Donalda Trumpa do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy w październiku, nie zawiesza sporu prawnego. Tuż po wejściu w życie nowych przepisów stan Hawaje złożył do sądu skargę twierdząc, że amerykański rząd zbytnio zawężył definicję związków rodzinnych, które miały pozwalać na przyjazd do USA obywatelom sześciu krajów objętych dekretem.