Lokalne media z regionu West Midlands informują, że oskarżeni Polacy stanęli przed sądem w Birmingham. To sześciu mężczyzn w wieku od 26 do 52 lat i trzy kobiety w wieku od 22 do 47 lat. Pochodzą m.in. z Warszawy, Opoczna i Włocławka. Ofiarami niewolnictwa byli Polacy przybywający do Wielkiej Brytanii od 2014 r. Sprawcy kontrolowali ich konta bankowe i zabierali wpływające na nie zarobki. Zarzuty postawione Polakom dotyczą wejścia w porozumienie w celu zmuszania ludzi do pracy, handlu ludźmi z zamiarem wyzyskiwania ich oraz przestępczego zaboru mienia. Kolejną rozprawę wyznaczono na 5 grudnia. Do tego czasu oskarżeni Polacy pozostaną w areszcie. W Wielkiej Brytanii funkcjonuje państwowy system zgłaszania przypadków niewolnictwa znany jako NRM (National Referral Mechanism). Walka z tym problemem traktowana jest jako priorytet przez premier Theresę May, która podnosiła temat m.in. na forum ONZ. Według statystyk, w 2016 r. w ramach NRM zidentyfikowano 163 polskie ofiary niewolnictwa. Katarzyna Zagrodniczek z polskiej organizacji East European Resource Centre wskazuje, że szczególnie narażone są osoby pracujące m.in. w rolnictwie, myjniach, barach, magazynach, fabrykach, centrach dystrybucji i na budowach oraz zatrudnione jako pomoce domowe. Nie znają one swych praw odnoszących się do płacy minimalnej czy też maksymalnego wymiaru czasu pracy. Ofiarom procederu zabiera się dokumenty i otwiera się w ich imieniu konta bankowe, a także rejestruje się je jako odbiorców świadczeń socjalnych pobieranych w rzeczywistości przez kogoś innego.