Władze szpitala przekazały, że stan Charliego Rowleya jest poważny, ale stabilny. Dodały, że mężczyzna wciąż ma szansę powrócić do zdrowia. Od momentu zatrucia pozostawał śpiączce, jednak w tym tygodniu odzyskał przytomność. Przedwczoraj brytyjski minister obrony Gavin Williamson oskarżył Rosję o spowodowanie śmierci Dawn Strugges. "Jest oczywistością, że Rosja jest związana z atakami na brytyjskiej ziemi, w których zginęli brytyjscy obywatele" - powiedział Gavin Williamson.44-letnia Dawn Strugges uległa zatruciu nowiczokiem w brytyjskim hrabstwie Wiltshire. Kobieta trafiła do szpitala w zeszłą sobotę. Kilka godzin później na oddział trafił też jej partner, Charles Rowley. Na tym etapie śledztwa policja uważa, że zetknęli się oni z nowiczokiem przypadkowo. Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie zabójstwa.Zatrucie pary Brytyjczyków wiąże się z głośnym atakiem na byłego podwójnego agenta rosyjskiego Siergieja Skripala i jego córkę, do którego doszło w marcu. O zatrucie szpiega strona brytyjska podejrzewa Rosję, która temu zaprzecza. Atak na podwójnego agenta spowodowało największy od czasów zimnej wojny kryzys dyplomatyczny na linii Londyn-Moskwa.