Mężczyzna, który wiózł troje pasażerów, nie zatrzymał się do kontroli i uciekał z prędkością dochodzącą do 200 km/h. Zwolnił dopiero, gdy najechał na rozłożoną przez policjantów "kolczatkę" i stracił trzy opony. Cała czwórka trafiła do aresztu. Jedna z pasażerek odpowie za popełnioną przed pościgiem kradzież, a kierowca za jazdę z nieważnym prawem jazdy i naruszenie szeregu przepisów drogowych.