O inicjatywie utworzenia Zgromadzenia Islamskiego, zaprezentowanej w Imperii na północy Włoch, poinformował dziennik "La Stampa". Pomysłodawca tego nowego podmiotu, Roberto Hamza Piccardo - wydawca, pisarz i działacz stowarzyszeń muzułmańskich wyjaśnił, że nie będzie to partia. "To będzie instytucja, której zadaniem ma być prowadzenie negocjacji z państwem po to, by przyznano muzułmanom te same prawa co Włochom"- wyjaśnił. Jak ogłosił, Zgromadzenie ma formalnie rozpocząć działalność od przyszłego roku. "Do tej pory państwo zawarło porozumienia ze wszystkimi wspólnotami religijnymi, z wyjątkiem muzułmańskiej" - powiedział Piccardo. Podkreślił, że władze kraju tłumaczyły dotąd to tym, iż wyznawcy islamu nie mają reprezentującej ich wszystkich instytucji. "A my prosimy o poszanowanie praw, nie chcemy przywilejów; państwo może obecnie zwrócić się do nas, by rozpocząć dialog"- oświadczył. Piccardo zauważył, że wspólnota muzułmańska we Włoszech jest coraz większa. Obecnie liczy 2,7 miliona osób, z czego 900 tysięcy to Włosi. "Ale do 2030 roku będzie pięć milionów, a jak wskazują statystyki, w 2060 roku jedna trzecia ludności kraju będzie pochodzić z zagranicy" - dodał Roberto Hamza Piccardo. Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)