Najwięcej zarabiają osoby z najbliższego otoczenia prezydenta - przeciętnie 172 tys. dolarów czyli ponad pół miliona złotych rocznie. Jednak najlepiej zarabiający nie dostali żadnej podwyżki od 2010 roku, kiedy na zamrożenie ich dochodów zdecydował się <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-barack-obama,gsbi,1011" title="Barack Obama" target="_blank">Barack Obama</a>. Blisko średniej dla wszystkich plasują się przychody prezydenckich prawników. Najmniejsza pensja w Białym Domu to blisko 38 tysięcy dolarów, a wynagrodzenie przeciętnego Amerykanina wynosi ponad sześć tysięcy więcej. Barack Obama za piastowanie funkcji prezydent otrzymuje 400 tysięcy dolarów rocznie. Z raportu dotyczącego amerykańskiego rynku pracy wynika, że pracownicy z tzw. budżetówki mają o 46 procent lepsze świadczenia socjalne niż pracujący w sektorze prywatnym.