Jeśli napastnik zostanie skazany, może mu grozić kara śmierci. Łącznie postawiono mu aż 33 zarzuty. Do tragedii doszło 17 czerwca w uczęszczanym przez Afroamerykanów XIX-wiecznym kościele metodystycznym. Roof otworzył ogień do zgromadzonych w kościele ludzi, a następnie zbiegł. Do zbrodni doszło w środę około godz. 21 czasu lokalnego, czyli o godz. 3 nad ranem w czwartek w Polsce. Zginęło 9 osób.