Raport wspomina przede wszystkim o długotrwałym przetrzymywaniu imigrantów - głównie z państw arabskich i krajów Azji Południowej - w areszcie bez przedstawienia im jakichkolwiek zarzutów. Średnio spędzili oni w więzieniu ponad trzy miesiące, czyli znacznie dłużej niż początkowo przewidywano. Więźniom tygodniami odmawiano prawa do rozmowy telefonicznej i wyboru adwokata. Były przypadki brutalnego traktowania zatrzymanych przez strażników. Niektórzy przebywali w celach, gdzie przez całą dobę włączone było światło. Zdaniem ekspertów praw człowieka ustalenia komisji mogą stać się podstawą pozwów wobec urzędników departamentu, którzy wprowadzili taką praktykę. Tymczasem pojawiają się kolejne kontrowersje dotyczące więźniów przetrzymywanych w Guantanamo na Kubie. Jak informuje jedna z amerykańskich sieci telewizyjnych, trwają tam już ostatnie przygotowania do rozpoczęcia pracy przez trybunał wojskowy. M.in. przygotowuje się cele śmierci i instalacje do wykonywania ewentualnych i - jak twierdzą niektórzy - prawdopodobnych egzekucji.