Wypowiedź Burnsa - zwanego numerem 3 Departamentu Stanu - jest reakcją na wystąpienie prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, który we wtorek na sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ oświadczył, że problem nuklearny Iranu "jest obecnie zamknięty". "Nie jest zamknięty" - powiedział Burns dziennikarzom. Dodał, że prezydent Iranu myli się całkowicie i "społeczność międzynarodowa nie zmierza pozwolić mu zapomnieć o fakcie, że jego kraj działa niezgodnie z życzeniem Rady Bezpieczeństwa". USA zarzucają Iranowi próby rozwijania broni nuklearnej, czemu Teheran zaprzecza, utrzymując, że chodzi mu wyłącznie o uzyskanie paliwa dla cywilnej energetyki atomowej. W piątek USA mają gościć przedstawicieli czterech pozostałych członków stałych Rady Bezpieczeństwa ONZ: Wielkiej Brytanii, Chin, Francji i Rosji, a także Niemiec, by rozważyć nowe sankcje wobec Iranu, który odmawia zaprzestania rozwoju programu nuklearnego.