Pojawiły się też kolejne materiały świadczące o tym, że wpuszczony do środka moskiewskiego teatru gaz mógł być przyczyną śmierci wielu zakładników. Niezależna telewizja gruzińska wyemitowała fragmenty wypowiedzi lekarzy z moskiewskich szpitali, którzy mówią o dziesiątkach zmarłych zakładników z powodu zatrucia owym gazem. Lekarze opisali substancję jako gaz paraliżujący układ nerwowy. Fragmenty relacji przechwyciło radio Echo Moskwy, jednak rosyjskie władze zabroniły ich publikacji. Wtedy dziennikarze Echa Moskwy przekazali materiały kolegom z Gruzji.