Zatrzymani to generał Ihor Pawłowski i dyrektor Wołodymyr Hułewycz. Ukraińskie media donoszą w czwartek, że ich partnerzy z prywatnej firmy, która uczestniczyła w tym procederze, zbiegli z kraju. Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy poinformowało, że do korupcji doszło przy zakupach paliwa dla armii. Zatrzymani współpracowali z firmą, która zwyciężyła w przetargu na jego dostawy, proponując ministerstwu obrony najniższą cenę. Po wygraniu przetargu pracownicy resortu zawarli z tą firmą szereg dodatkowych umów, w wyniku czego cena paliwa zwiększyła się o 16 procent. Szef Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej Ukrainy Nazar Chołodnycki informował w środę, że będzie domagał się dla zatrzymanych dwóch miesięcy aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi im wyrok od 8 do 12 lat pozbawienia wolności. Z Kijowa Jarosław Junko