Kometa Ison może być astronomicznym wydarzeniem roku. Na razie jest od nas bardzo daleko, mniej więcej tyle, co Jowisz. Według <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nasa,gsbi,1472" title="NASA" target="_blank">NASA</a>, jest to ponad 600 milionów kilometrów. Ale już jest aktywna; na zdjęciach widać jej ogon. W listopadzie, gdy nagrzeje się w pobliżu Słońca, zaświeci bardzo jasno. Będzie od naszej gwiazdy niedaleko - niecałe dwa miliony kilometrów. Zdaniem naukowców, jest niewielka szansa, że w pewnym momencie kometa będzie nawet jaśniejsza od Księżyca w pełni i z Ziemi być może będzie ją widać gołym okiem w ciągu dnia. Nie jest jednak pewne, jak zachowa się Ison, bo komety przelatujące w pobliżu Słońca często zwyczajnie się rozpadają. NASA podkreśla, że Ison nie stanowi dla ludzi żadnego zagrożenia.