Ostatni tydzień spędzili oni w szpitalu. W konferencji biorą udział również lekarze. Przed kamerami chłopcy wystąpili w koszulkach drużyny piłkarskiej "Dzików", do której należą. Towarzyszył im trener. Władze szpitala w Chiang Rai poinformowały, że chłopcy są zdrowi, przeszli również testy psychologiczne i są gotowi do opuszczenia szpitala. Podczas pobytu w placówce medycznej przybrali na wadze, średnio 3 kilogramy, co zrekompensować miało utratę wagi podczas pobytu w jaskini. Na konferencji opowiadali m.in. o chwili, w której po ponad tygodniu od wejścia do jaskini zostali odnalezieni przez brytyjskich płetwonurków. W komunikacji z nimi pomagał jeden z chłopców, który znał angielski. Jak mówił podczas konferencji, na początku koledzy prosili go, aby przetłumaczył ratownikom, jak bardzo są głodni. Przed kamerami telewizyjnymi chłopcy sprawiali wrażenie uśmiechniętych i szczęśliwych ze względu na możliwość powrotu do domów.Chłopcy podziękowali też ratownikom oraz personelowi szpitala. Ze względów medycznych nie mogli skorzystać z zaproszenia do obejrzenia finałowego meczu mundialu w Moskwie, ale jak poinformowali - obejrzeli wspólnie transmisję telewizyjną.