Jak poinformował oficer lotniskowy Roland Lindkvist, kobieta współpracuje z funkcjonariuszami. Oświadczyła, że nie wie, w jaki sposób proszek znalazł się w jej bagażu. Duża część lotniska Skavsta pod Sztokholmem została zamknięta, a specjalna grupa policyjna sprawdza znalezione materiały. Według policji, podejrzana torba została zgłoszona do odprawy. Potem detektory zareagowały, sygnalizując niebezpieczny materiał wybuchowy. "Wskazują na ślady materiału wybuchowego albo łatwopalnego" - powiedział szwedzkiej agencji prasowej TT Roland Lindkvist. Bagaż ma być wywieziony i poddany badaniom. Lotnisko Skavsta pod Sztokholmem pracuje już normalnie. Przez kilka godzin wstrzymane były odloty, natomiast samoloty lądowały tam zgodnie z planem. Skavsta to piąty pod względem wielkości port lotniczy w Szwecji, przyjmuje głównie maszyny tanich linii i transportowe. Rocznie przewija się przez niego dwa i pół miliona pasażerów.