Według oficjalnych danych, w wyniku pożaru w miasteczku Gusinooziersk zginęły trzy osoby i spłonęło kilkanaście drewnianych domów. Wiele budynków wygląda jak po bombardowaniu. Część mieszkańców ewakuowano, część przetrwałą ostrzał w piwnicach. Lokalne władze zapowiadają, że będą domagać się od armii odszkodowania. Dzisiaj rano gwałtowny deszcze ostatecznie zgasił pożar i do akcji mogli przystąpić saperzy. Poszukują oni niewypałów w okolicznych lasach, w ogródkach i na ulicach sąsiedniego miasteczka. W składach przechowywano pociski artyleryjskie. Jak twierdzą wojskowi, pożar wybuchł w wyniku uderzenia pioruna. Spowodował, że w magazynach zaczęła wybuchać amunicja.