Na partie chadeckie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-cdu,gsbi,1020" title="CDU" target="_blank">CDU</a> i CSU chce głosować 40 proc. wyborców, a na SPD 23 proc. - podał w piątek publiczny nadawca. Chrześcijańscy demokraci poprawili swój wynik z początku lipca o jeden punkt procentowy i cieszą się obecnie największym poparciem od września 2015 roku. Poparcie dla SPD pozostało bez zmian. Trzecią siłą polityczną w Niemczech jest eurosceptyczna, przeciwna przyjmowaniu uchodźców Alternatywa dla Niemiec (AfD), na którą chce głosować 9 proc. elektoratu. Pozostałe partie reprezentowane w parlamencie - Lewica i Zieloni dostały po 8 proc. Takim samym poparciem cieszy się liberalna FDP, która w tej kadencji pozostaje poza Bundestagiem. Zdaniem ekspertów najbardziej prawdopodobną powyborczą koalicją jest sojusz CDU z FDP, w przypadku braku głosów poszerzony o Zielonych. Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września.