Napastnicy użyli gazu łzawiącego. Doszło do ataków słownych i fizycznych. Marsz ulicami bratysławskiej starówki, który miał być punktem kulminacyjnym imprezy, został odwołany. Nie odwołano jednak zaplanowanych po marszu koncertów. Na zaplanowanej trasie ustawiło się wielu agresywnych neonazistów i policja nie mogła zapewnić bezpieczeństwa - oświadczył organizator parady. Na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi wyznaczonymi na 12 czerwca żaden znany polityk nie zdecydował się, by otwarcie solidaryzować się z demonstracją przeciwko dyskryminacji mniejszości seksualnych, jednak pierwsza w historii parada równości w Słowacji spotkała się w większości z pozytywnym przyjęciem w mediach - pisze agencja dpa.