Tuż przed wypadkiem pilot dwusilnikowej Cessny 414 zgłosił awarię samolotu. Maszyna rozbiła się na niemal pustym parkingu przy centrum handlowym, w pobliżu lotniska, na którym miała lądować. Samolot uderzył w zaparkowany samochód, w którym nikogo nie było. Na miejscu zginęły wszystkie osoby lecące Cessną.