17 września <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-trybunal-konstytucyjny,gsbi,24" title="Trybunał Konstytucyjny" target="_blank">Trybunał Konstytucyjny</a> Rumunii wyraził zgodę na przeprowadzenie plebiscytu. Wcześniej za referendum opowiedział się rumuński <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-senat-rzeczpospolitej-polskiej,gsbi,23" title="Senat" target="_blank">Senat</a> i Izba Deputowanych. Głosowania w parlamencie nastąpiły po podpisaniu przez trzy mln Rumunów petycji domagającej się zmiany konstytucji, aby znalazł się w niej zapis stwierdzający jednoznacznie, że małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety. Obecna konstytucja Rumunii zawiera zapis stanowiący, że małżeństwo jest "związkiem małżonków". Organizacje opowiadające się za równością par jednopłciowych potępiły inicjatywę zorganizowania referendum, które dla stwierdzenia ważności wymaga 30-procentowej frekwencji. Przeciwnicy zmian wzywają do bojkotu plebiscytu, który zakończy się w niedzielę. Lokale do głosowania czynne są w godzinach od 6 do 20. Wyników należy spodziewać się w poniedziałek.