Komentator Maksim Jusin na łamach gazety "Kommiersant" pisze, że rosyjsko-tureckie pojednanie, które obserwowano na szczycie w Petersburgu "nie powinno wywoływać nieuzasadnionych oczekiwań i zbytnich iluzji". W relacjach między Moskwą i Ankarą jest zbyt wiele problemów i poważnych sprzeczności, aby można było mówić - jak to robią niektórzy komentatorzy - o "strategicznym sojuszu" między Rosją i Turcją". Z kolei dziennik "Moskowskij Komsomolec" zwraca uwagę, że Rosji nie uda się oderwać Turcji od zachodniego sojuszu, czyli NATO. "Jednak w procesie współdziałania z reżimem Erdogana w zupełnie nowych międzynarodowych warunkach Moskwa może uzyskać niemało politycznych korzyści. I to nie może nie cieszyć"- czytamy w gazecie. Autor publikacji zauważa, że na drodze do rosyjsko-tureckiego współdziałania nadal będzie stać różne postrzeganie procesów zachodzących w Syrii.