Gazeta uznawana za organ rosyjskich władz wybiła informację o tym, że ulicami Warszawy przeszło około 75 tysięcy nacjonalistów, którzy wznosili hasła: "Polska bastionem Europy" i "Polska dla Polaków" oraz domagali się zwrotu Lwowa i Wilna. Dziennik opisał spalenie przez nacjonalistów dwóch flag: ukraińskiej za heroizację Stepana Bandery, który Polakom kojarzy się głównie z Rzezią Wołyńską, a także flagi Facebooka za blokowanie stron radykalnych organizacji. W tekście "Rossijskaja Gazieta", powołując się na wyniki badań socjologicznych Millward Brown, sugeruje, że w Polsce odnotowano wzrost nastrojów nacjonalistycznych. Dodaje też, że ten punkt widzenia podziela polska prokuratura, według której w kraju nad Wisłą w ciągu ostatniego roku wzrosła liczba przestępstw na tle nacjonalistycznym i ksenofobicznym.