Rząd przygotował już projekt odpowiedniej ustawy, która pozwoli sądom na zdejmowanie immunitetu z własności zagranicznych przedstawicielstw. Działania rosyjskich władz mają związek z wyrokiem Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Hadze, który orzekł, że Moskwa musi wypłacić 50 miliardów dolarów akcjonariuszom koncernu JUKOS. Rosja odmówiła wykonania wyroku i zamierza odwołać się do innych sądów. Tymczasem zgodnie z konwencją nowojorską, państwa, które ją podpisały, mają obowiązek zabezpieczyć spłatę wierzytelności z majątku pozwanego, znajdującego się na ich terytorium. Na razie rosyjską własność zajęto we Francji i Belgii, a Stany Zjednoczone wszczęły procedurę komorniczą. Zgłoszony przez rząd <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-dmitrij-miedwiediew,gsbi,1381" title="Dmitrija Miedwiediewa" target="_blank">Dmitrija Miedwiediewa</a> projekt ustawy ma wyposażyć rosyjskie sądy w prawo zastosowania zasady wzajemności wobec krajów, które zajmują majątek Federacji.