To będzie drugie publiczne pojawienie się rosyjskiego prezydenta, gdy z niewiadomych powodów od 5 marca nie wiedziano, co się z nim dzieje. Na samym Krymie - jak donosi korespondent RMF FM Przemysław Marzec - wbrew propagandzie Moskwy euforii nie widać. - Obiecano nam złote góry, a jest coraz gorzej - opowiadali mieszkańcy Jałty. Ich zdaniem to nieprawda, że ponad 90 proc. mieszkańców półwyspu cieszy się z powodu przyłączenia do Rosji. - Nie wierzę w to. Myślę, że 60 procent popiera, ale oni też zmieniają zdanie i wspominają Ukrainę. To z powodu zachowania Rosji i tego, że zostaliśmy tu odcięci od świata - usłyszał nasz dziennikarz. Ktoś inny dodał, że Putinowi nie byli potrzebni mieszkańcy Krymu, ale baza wojskowa, w którą chce zamienić półwysep. Putin pojawił się publicznie. "Bez plotek byłoby nudno"W poniedziałek prezydent Rosji spotkał się z prezydentem Kirgistanu Ałmazbekiem Atambajewem. Było to pierwsze publiczne pojawienie się Putina od 5 marca. Od kilku dni krążyły pogłoski między innymi o chorobie Putina. - Bez plotek byłoby nudno - powiedział prezydent Rosji. Do jego stanu zdrowia nawiązał też prezydent Kirgistanu. - Prezydent Rosji nie tylko chodzi, lecz i pędzi samochodem, gości wozi - żartował Atambajew. Prasa: Putin ma problemy z plecami, urodziło mu się dzieckoW ostatnich dniach mnożyły się w prasie spekulacje na temat tego, co dzieje się z Władimirem Putinem. Austriacki dziennik "Kurier" napisał na przykład, że Putin cierpi na problemy z kręgosłupem i jest pod opieką wiedeńskiego ortopedy. Przedłużająca się nieobecność 62-letniego prezydenta Rosji wywołała zalew spekulacji na temat narodzin jego potomka. Taką informację podały włoskie i szwajcarskie media. Pisały one, że partnerka Putina, była mistrzyni olimpijska w gimnastyce artystycznej Alina Kabajewa, urodziła w Szwajcarii córeczkę. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/przemyslaw-marzec" target="_blank">Przemysław Marzec</a>