O ustaleniach nie wiemy nic, ale Tymoszenko już ogłosiła, że będzie walczyć o urząd prezydenta w wyborach za rok i ma poparcie oligarchy, z którym wiosną spotkała się w Izraelu. Kołomojski z kolei zarządza największym w Ukrainie holdingiem medialnym i finansuje skrajnie nacjonalistyczne bataliony ochotników walczące w Donbasie. Oligarcha razem z Tymoszenko chcą obalić Petra Poroszenkę. Ich spotkanie w Warszawie oznacza, że na Ukrainie boją się inwigilacji. Przemysław Marzec