Prezydent Łukaszenka powiedział, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bialorus,gsbi,2916" title="Białoruś" target="_blank">Białoruś</a> jest zaniepokojona narastającym antagonizmem między Rosją i Unią Europejską. Zaznaczył, że nie jest to w interesie Rosji, Unii Europejskiej, a tym bardziej jego kraju. Dodał, że należy pomyśleć o takich rozmowach jak w latach 70-tych w Helsinkach, które doprowadziły do utworzenia OBWE. "Jestem przekonany, że w obecnych warunkach wartość Białorusi jako stabilizującego czynnika w Europie będzie tylko wzrastać" - podkreślił Aleksander Łukaszenka. Zaznaczył, że wychodzi z taką inicjatywą obserwując pozytywne efekty mińskich rozmów dotyczących uregulowania sytuacji w Donbasie. Dlatego proponuje podobne rozmowy w celu polepszenia relacji między Zachodem i Wschodem.