W opublikowanym w środę przez brukselski magazyn "Politico" wywiadzie polski przywódca powiedział, że w sytuacji, kiedy partnerzy spoza UE nie chcą przyjąć na siebie poważnych ograniczeń w sprawie emisji gazów cieplarnianych, tak jak to zrobiła Europa, "trzeba twardo mówić o konieczności weryfikacji wewnątrzeuropejskich postanowień w tej sprawie".Pytany o tą wypowiedź Canete podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-unia-europejska,gsbi,46" title="Unia Europejska" target="_blank">Unia Europejska</a> jednomyślnie zgodziła się podczas ubiegłorocznego szczytu na cele redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz prowadzenie odpowiednich polityk, które mają przeciwdziałać globalnemu ociepleniu. "Ustaliliśmy 40-procentową redukcję emisji, zgodziliśmy się co do celu dotyczącego korzystania ze źródeł odnawialnych, a także efektywności energetycznej. Uruchomiliśmy system handlu pozwoleniami na emisję (ETS), ponieważ mamy nie tylko cele, ale również politykę w tej sprawie" - podkreślił Canete. Zwrócił uwagę, że UE jest w bardzo dobrym położeniu jeśli chodzi o światowe negocjacje klimatyczne, ponieważ jest wiarygodna. "Wszystkie kraje idą w kierunku korzystania ze źródeł odnawialnych, tu nie chodzi tylko o Unię Europejską. Również kraje, które mają bardzo dużo paliw kopalnianych dokonują bardzo dużych inwestycji w źródła odnawialne" - przekonywał komisarz. Pod koniec roku w Paryżu odbędzie się światowa konferencja klimatyczna, na której ma być ustalony nowy globalny traktat na rzecz walki z ociepleniem klimatu. Jego efektem ma być ograniczenie efektu cieplarnianego o 2 stopnie w stosunku do ery przedindustrialnej.