W wybuchu i pożarze pod ziemią zginęło co najmniej 238 górników. Rodziny ofiar oskarżają władze o ignorowanie powtarzanych wielokrotnie ostrzeżeń o nieprzestrzeganiu zasad bezpieczeństwa w tureckich kopalniach.Podobne demonstracje odbyły się w Ankarze pod ministerstwem energetyki oraz przed siedzibą właściciela kopalni - firmy Soma Holding.