Zdaniem Marka Jakubiaka z Kukiz'15 decyzja austriackich wyborców to "dopuszczenie do władzy ludzi, którzy mogą stanąć twarzą w twarz z problemem, który <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-angela-merkel,gsbi,1019" title="Angela Merkel" target="_blank">Angela Merkel</a> załatwiła całej Europie". - Niemcy powinny ponieść konsekwencje i sfinansować pobyt milionów uchodźców u siebie i u innych - stwierdził. Jakubiak zdradził też, że Kukiz'15 ma już zebrane 350 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum ws. przyjmowania uchodźców. Na związek wyniku austriackich wyborów z kryzysem migracyjnym wskazał także Dominik Tarczyński z PiS. - Europejczycy nie chcą, by polityka imigracyjna była prowadzona w ten sposób i to są efekty - podkreślił. Zwycięstwa Hoferowi gratulował <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-janusz-korwin-mikke,gsbi,21" title="Janusz Korwin-Mikke" target="_blank">Janusz Korwin-Mikke</a>. - Ugrupowanie Hofera to jedni z nielicznych rozsądnych ludzi w Europie. Reszta to wariaci albo cokolwiek socjaliści - powiedział. - Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że wygra i zostanie prezydentem. Choć jeszcze mogą sfałszować wybory... - dodał lider partii KORWiN. Przypomnijmy, że według prognoz opublikowanych w niedzielę wieczorem w II turze wyborów prezydenckich w Austrii Norbert Hofer z prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności i wspierany przez Zielonych Alexander Van der Bellen otrzymali po 50 proc. głosów. Margines błędu wynosi jeden punkt procentowy. Eksperci prognozują, że ewentualne zwycięstwo Hofera może uruchomić efekt domina w innych krajach UE. - Wygrana kandydata prawicowego może sprawić, że w innych krajach UE przywódcami zostaną też tego typu politycy - ocenia Sebastian Płóciennik z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wylicza, że taka sytuacja może zdarzyć się w najbliższych wyborach we Francji, Holandii oraz ewentualnie w państwach skandynawskich. Analityk PIS uważa, że wyniki wyborów w Austrii wzmocnią w polityce europejskiej trendy populistyczne przeciwne pogłębieniu integracji europejskiej.