Rozmówca Reutera podkreślił w ten sposób, że nie można przewidzieć, czy wobec północnokoreańskiego reżimu sprawdziłaby się zimnowojenna strategia nuklearnego odstraszania. Przedstawiciel amerykańskiej administracji ostrzegł też Pjongjang, by nie popełnił błędu nie doceniając "determinacji Ameryki do obrony własnej i swoich sojuszników". Dodał również, że eksperci nadal starają się zebrać więcej informacji na temat niedzielnego testu nuklearnego w Korei Płn., jednak na razie nie mają podstaw, by podważyć deklaracje Pjonjangu, który ogłosił, że przeprowadził próbę broni termojądrowej. Korea Płn. ogłosiła w niedzielę, że "całkowitym powodzeniem" zakończyła się przeprowadzona przez nią próba bomby wodorowej przeznaczonej do instalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM). Kilka godzin wcześniej odnotowano silne wstrząsy sejsmiczne na terytorium Korei Płn. Była to szósta i wszystko wskazuje na to, że najpotężniejsza dotąd próba jądrowa Pjongjangu.