"Atak na Ahwaz, jak Bóg pozwoli, nie będzie ostatnim" - powiedział rzecznik IS Abi al-Hasan al-Muhadżer. "Żołnierze kalifatu (o nazwie Państwo Islamskie) udowodnili jedynie, jak słabe jest bezpieczeństwo Iranu" - dodał. Nagranie zostało rozpowszechnione w środę przez związaną z IS agencję propagandową Al-Furkan na komunikatorze internetowym Telegram. Nie jest jasne, kiedy zostało zarejestrowane. Według irańskiej telewizji państwowej zamach w Ahwazie wymierzony był w trybunę, z której przedstawiciele władz przyglądali się paradzie wojskowej zorganizowanej w narodowym dniu sił zbrojnych i dla upamiętnienia rocznicy wybuchu wojny irańsko-irackiej z lat 1980-1988. W ataku zginęło 25 osób, w tym 12 żołnierzy Korpusu Strażników Rewolucji - najlepiej wyszkolonej i wyposażonej części sił zbrojnych Iranu. Ok. 60 osób zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznał się również Arabski Ruch Walki o Wyzwolenie Ahwazu, regionalna arabska organizacja separatystyczna walcząca o niepodległość Chuzestanu, prowincji, której stolicą jest Ahwaz.