Od tamtej pory w USA odnotowano ponad sto zachorowań, znacznie więcej niż zwykle w styczniu. Odrę wykryto już w 14 stanach, a także w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyku" target="_blank">Meksyku</a>. Większość z tych zachorowań ma związek z infekcjami w Disneylandzie. Prezydent Obama w wywiadzie dla telewizji NBC podkreślił, że odrze da się zapobiec i że nauka nie ma co do tego większych wątpliwości. Część rodziców decyduje się nie szczepić dzieci w obawie przed reakcjami poszczepiennymi. Niektórzy uważają też błędnie, że szczepionki mogą wywoływać autyzm. Lekarze podkreślają jednak, że odra może być niebezpieczna, związku między szczepionkami a autyzmem nie ma, a groźne reakcje poszczepienne są bardzo rzadkie - zyski płynące ze szczepień są zatem większe od strat.