"Słyszałam kilka piosenek o Plutonie. W jednym z teledysków zauważyłam ludzi przebranych za inne planety. Pluton był zastraszany przez planetę Ziemię, a następnie wrzucony do kosza. To było naprawdę złośliwe, bo żaden człowiek ani żadna planeta nie powinny być wrzucane do kosza" - napisała w swoim liście 6-letnia Cara Lucy O'Connor. Dziewczynka marzy o tym, by zostać astronautą i odwiedzić wszystkie planety, łącznie z Plutonem. Dlatego Agencja powinna "rozwiązać dla niej ten problem" - czytamy w "The Washington Post". List 6-latki nie pozostał bez echa. Odpisała jej doktor Carly Howett, naukowiec misji kosmicznej New Horizons. "To świetnie, że młodzi ludzie, a już w szczególności dziewczęta, interesują się planetami" - zaznaczył na wstępie listu. Wyjaśni też, że poglądy na temat tego, czy Pluton powinien być planetą, czy też nie, są różne.. "Sądzę, że Pluton jest niewątpliwie bardzo ważny, jednak prawdopodobnie nie interesuje go kwestia, jak nazywają go niemądrzy ludzie z Ziemi. Dlatego też nazywam go najlepszą planetą na świecie i pozwalam innym sprzeczać się na ten temat" - napisał. Pluton "wypadł " z Układu Słonecznego, po tym, jak w sierpniu 2006 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) na nowo zdefiniowała słowo "planeta". Zgodnie z tą definicją obiekty w Układzie Słonecznym dzieli się na planety, planety karłowate i małe ciała niebieskie. Pluton został zaliczony do planet karłowatych. Od tamtego czasu wielu badaczy kwestionowało tę decyzję. Dyskusja w tej sprawie toczy się niemal nieustannie.