O śmierci Bladyko poinformowała Magdalena Gorzkowska. "Na grani szczytowej strasznie wiało, chciałam stamtąd jak najszybciej uciekać" - pisze na Facebooku Gorzkowska, która w piątek zdobyła Manaslu, ósmą pod względem wysokości górę na ziemi."Ok 500 m przed C4 spotkaliśmy Polkę Ritę Bladyko, z jej szerpą... Jej stan był bardzo nieciekawy, nie wiedziała kim jest i gdzie jest" - komentuje. Była lekkoatletka zadzwoniła do bazy i wezwała helikopter. Polskiej himalaistce podano tlen, herbatę i śpiwór. Chociaż jej stan chwilowo się poprawił, kobieta zmarła."Dziś rano obudziła mnie informacja, że Polka nie żyje..." - pisze Gorzkowska. Rita Blaydko została znaleziona martwa przed swoim namiotem w pozycji siedzącej. Miała 44 lata.