Podczas spotkania z korespondentami prasy zagranicznej w siedzibie ich stowarzyszenia w Rzymie w środę, szef włoskiego rządu wyraził jednocześnie opinię, że stosunki dwustronne między Polską a Włochami są doskonałe. - Mimo polityki europejskiej Polski, nie żałuję wcale, że naciskałem na jej przyjęcie do Unii - oświadczył Prodi, były przewodniczący Komisji Europejskiej. - Pragnę, by podczas następnej Rady Europejskiej (szczytu UE) Polska pomogła potwierdzić program przegłosowany na szczycie w czerwcu - dodał włoski premier. Podkreślił zarazem, że "bez Polski nie mogłoby być silnej i naprawdę harmonijnej Europy". Premier Prodi nie chciał natomiast dyskutować na temat zbliżających się wyborów w Polsce. - Nie wnikam w politykę w Polsce i nie wiem, co zmieni się za trzy tygodnie - odparł.