Przez prawie półtora tygodnia, ekipy ratunkowe w wypożyczonych od Rosjan helikopterach z kamerami termicznymi wykrywającymi wszelkie organizmy wydzielające ciepło, krążyły nad strefą, gdzie teoretycznie powinna znajdować się śmiała Francuzka. Niestety bez rezultatu. Specjaliści podejrzewają, że wpadła do wody wraz z ważącym ponad 80 kilogramów ekwipunkiem w momencie, kiedy przemierzała odcinek morza pokryty lodem. Lód prawdopodobnie zaczął pod nią pękać i kobieta utopiła się. Już w czasie ubiegłorocznej próby samotnego zdobycia Bieguna Północnego 43-letnia kobieta wpadła do lodowatej wody i z powodu odmrożenia straciła wszystkie palce u stóp.