Portal CNN informuje o samochodach z przedstawicielami amerykańskich służb, które podjechały w piątkowe popołudnie pod konsulat. Wśród nich był pojazd ślusarza. Amerykanie weszli do placówki przez tylne drzwi - relacjonuje portal The Hill. Pompeo: Ośrodek szpiegostwa We wtorek władze USA zażądały zamknięcia chińskiego konsulatu w Houston w Teksasie w ciągu 72 godzin, jak utrzymuje strona amerykańska, "w celu ochrony własności intelektualnej Stanów Zjednoczonych oraz prywatnych informacji obywateli tego państwa". Szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo nazwał chińską placówkę w Houston "ośrodkiem szpiegostwa i kradzieży własności intelektualnej". W odpowiedzi na decyzję USA władze w Pekinie zażądały w piątek zamknięcia amerykańskiego konsulatu w mieście Chengdu w Syczuanie. Stosunki najgorsze od dziesięcioleci W czasie pandemii koronawirusa stosunki między USA a Chinami są najgorsze od dziesięcioleci. Obie strony spierają się w kwestiach handlowo-gospodarczych, a także w sprawach autonomii Hongkongu, statusu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tajwan,gsbi,4345" title="Tajwanu" target="_blank">Tajwanu</a>, traktowania muzułmańskich mniejszości etnicznych w Chinach czy chińskich roszczeń na Morzu Południowochińskim. Administracja ubiegającego się w tym roku o reelekcję prezydenta USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donalda Trumpa" target="_blank">Donalda Trumpa</a> obarcza <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-chiny,gsbi,4231" title="Chiny" target="_blank">Chiny</a> odpowiedzialnością za pandemię COVID-19 i zarzuca im szpiegostwo przemysłowe. Rząd ChRL stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom.