Do incydentu doszło w sobotę, kiedy grupa migrantów przekraczała rzekę w pobliżu meksykańskiego miasta Ciudad Acuna. Dorośli wskazywali dziecko żołnierzom, którzy następnie weszli do rzeki i uratowali dziewczynkę. Dziewczynce udawało się utrzymać na powierzchni. Migranci nie zatrzymali się, aby odebrać dziecko. Jak podali urzędnicy, dokumenty znalezione w plastikowej torebce w ubraniu dziewczynki zawierały akt urodzenia z Chile. Dwulatka należała do rodziny, która wcześniej starała się o azyl lub status uchodźcy w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-meksyk,gsbi,4248" title="Meksyku" target="_blank">Meksyku</a>.