Arabscy szefowie dyplomacji "podejmą próbę powstrzymania wojny domowej w Libanie" - jak napisano w komunikacie. O zwołanie spotkania wystąpiły Egipt i Arabia Saudyjska. Liga Arabska skupia 22 państwa członkowskie i ma swą siedzibę w Kairze. Sekretarz generalny Ligi, Amro Musa powiedział w katarskiej telewizji Al-Dżazira, że utrzymuje kontakty z najważniejszymi przywódcami politycznymi w Libanie w celu znalezienia rozwiązania, które rozładowałoby napięcie w tym kraju. Jak dodał, większość państw arabskich zapowiedziała udział w spotkaniu. W sobotę w Libanie doszło do kolejnych aktów przemocy. Dwie osoby zginęły, a 2 zostały ranne w Bejrucie, gdy w zajętej przez siły Hezbollahu dzielnicy nieznani sprawcy otworzyli ogień do uczestników konduktu pogrzebowego. Pięć osób zginęło natomiast w walkach między opozycją i zwolennikami rządu w mieście Halba na północy Libanu - poinformowały libańskie służby bezpieczeństwa. Od momentu wybuchu w środę walk między opozycyjnym ruchem szyickim Hezbollahu a zwolennikami rządu zginęły już co najmniej 23 osoby, a ponad 80 zostało rannych.