- Kto zamierza poprawić stosunki z Turcją i deklaruje się jako jej przyjaciel, ten nie może zwracać się ku separatystom ani gulenistom, czyli zwolennikom Fethullaha Gullena - powiedział turecki premier. - Takie zachowanie jest nie do zaakceptowania wśród partnerów w NATO - odpowiedział mu w Berlinie przewodniczący frakcji <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-cdu,gsbi,1020" title="CDU" target="_blank">CDU</a>/CSU w Bundestagu Volker Kauder.Jak podała agencja DPA konflikt jest tak poważny, że niemiecki rząd po raz pierwszy oficjalnie rozważa możliwość wycofania swoich myśliwców typu "Tornado" z Turcji, które stacjonują tam w ramach międzynarodowej akcji militarnej przeciwko IS. Kanclerz <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-angela-merkel,gsbi,1019" title="Angela Merkel" target="_blank">Angela Merkel</a> potwierdziła, że Berlin poszukuje alternatywnej bazy dla Bundeswehry i że jedną z możliwości jest baza w Jordanii.