"31 osób zostało rannych, 11 jest w stanie ciężkim" - powiadomił burmistrz miasta Oscar Anibal Suarez. Wśród poszkodowanych są osoby, które zostały stratowane w wyniku wybuchu paniki. Do zdarzenia doszło o północny czasu miejscowego w klubie nocnym Bora Bora. Jadący na motocyklu mężczyzna rzucił granat w stronę budynku. Służby bezpieczeństwa twierdzą, że za napadem może stać gang Clan del Golfo. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną ataku były przestępcze porachunki.