Węgry uruchomiły niedawno rządową kampanię informacyjną, w której na billboardach i w ogłoszeniach prasowych informują, że przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i amerykański miliarder George Soros starają się otworzyć ten kraj dla migrantów. O tę sprawę ponownie pytano w poniedziałek rzecznika Komisji Europejskiej. Schinas powiedział, że kampania "zniekształca prawdę" oraz "maluje czarny obraz", ogłaszając, jakoby miał istnieć sekretny plan sprowadzenia większej liczby migrantów do Europy. Wskazał, że jeśli w kampanii zostanie zaatakowany Juncker, wiceszef KE Frans Timmermans albo jej inni członkowie oraz pracownicy, Komisja "odpowie i będzie bronić swoich racji z jednakową siłą". "Prawda jest taka, że nie ma żadnego spisku. (...) Węgrzy zasługują na fakty, a my będziemy zawsze gotowi je dostarczyć" - powiedział Schinas. Stosunki między Komisją Europejską a rządzącą na Węgrzech partią Fidesz premiera Viktora Orbana pogarszają się od czasu kryzysu migracyjnego w 2015 r. W drugiej połowie lutego rząd Węgier rozpoczął "akcję informacyjną o brukselskich planach pobudzania imigracji". W prasie i miejscach publicznych pojawiają się reklamy z podobiznami szefa Komisji Europejskiej i Sorosa, któremu węgierskie władze zarzucają działania na rzecz sprowadzenia do Europy milionów migrantów. Pod nimi napisano np., że w Brukseli "chcą wprowadzić obowiązkowe kwoty relokacyjne", "chcą osłabić prawa państw członkowskich do ochrony granic" i "chcą ułatwić imigrację poprzez wizę migracyjną". Komisja Europejska skrytykowała tę akcję. Schinas zapowiedział wcześniej, że KE nie jest na wojnie z Węgrami, ale za każdym razem, gdy tamtejsze społeczeństwo nie otrzymuje prawdziwych informacji, będzie działać. W wyjaśnieniach opublikowanych na stronie węgierskiego przedstawicielstwa KE napisano, że "Komisja Europejska nie ma +tajnych planów+ nasilenia migracji, a poza tym i tak żadna decyzja unijna nie może być podjęta bez Parlamentu Europejskiego", a reprezentanci Węgier mogą głosować w PE oraz w Radzie UE. Działania rządu w Budapeszcie były omawiane w ubiegłym tygodniu na środowym posiedzeniu kolegium komisarzy. Pełny tekst odpowiedzi na poszczególne zarzuty dotyczące polityki migracyjnej został opublikowany przez KE w czwartek na jej stronach internetowych. KE zamierza docierać ze swoim przekazem do Węgrów za pośrednictwem mediów społecznościowych i poprzez swoje przedstawicielstwo na Węgrzech. Orban powiedział w weekend w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Welt am Sonntag", że na plakatach wkrótce pojawi się również Timmermans. Z Brukseli Łukasz Osiński