"Daily Telegraph" podkreśla, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-angela-merkel,gsbi,1019" title="Angela Merkel" target="_blank">Angela Merkel</a> zawdzięcza zwycięstwo kompromisom z wyborcami: "kiedy jej to odpowiadało, podkradała pomysły polityczne opozycji, a kiedy raziło to opinię publiczną - wyrzucała za burtę politykę własnej partii". Angela Merkel utrzymała się pomimo kryzysowej sytuacji w strefie euro - zauważa "The Guardian". Redaktor polityczny gazety, Ian Traynor oblicza, że od 2010 roku w 17 państwach strefy euro upadło 12 rządów - prawicowych i lewicowych, a Angela Merkel płynie pod prąd tej tendencji." "Wynik niemieckich wyborów to potężny wyraz uznania za to, jak kanclerz przez te cztery lata radziła sobie z kryzysem euro i z gospodarką w kraju"- dodaje "Financial Times". Londyńska prasa jest zdania, że Zwycięstwo Angeli Merkel pomoże brytyjskim staraniom o rozluźnienie zasad członkostwa w Unii Europejskiej. Nawet lewicujący i prounijny "Independent" przyznaje: "Angela Merkel jest sojuszniczką Davida Camerona - i również wolałaby ograniczyć zakres władzy Komisji Europejskiej."