Mężczyźni otworzyli ogień w jednym z najbardziej uczęszczanych miejsc w Hederze. Terroryści uzbrojeni byli w Kałasznikowy. Stan czterech rannych określany jest jako bardzo ciężki. Całe centrum Hedery obstawione jest przez policję a saperzy sprawdzają czy nie podłożono tam ładunków wybuchowych. Naoczni świadkowie twierdzą, że zamachowców mogło być trzech a jednemu z nich udało się uciec - jednak policja nie potwierdza tej wersji. Do zamachu w Haderze przyznał się Islamski Dżihad.