W oświadczeniu, przesłanym PAP, szef KW, organu doradczego Rady Europy, wyjaśnił: "Zostałem poinformowany, że polski parlament przyjmuje kilka ustaw w sprawie systemu sądownictwa, dotyczących m.in. Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego". "Komisja Wenecka nie zbadała tych tekstów, ale chciałbym przypomnieć, że niezależność sądownictwa jest podstawowym elementem rządów prawa, zagwarantowanym przez Europejską Konwencję Praw Człowieka i prawo precedensowe Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" - dodał Buquicchio. "To, że sędziowie nie mogą zostać odwołani przed upływem swej kadencji, z wyjątkiem przypadków z powodu postępowań dyscyplinarnych, jest fundamentalną gwarancją ich niezawisłości. Każde ustawodawstwo arbitralnie kończące kadencję sędziów może być wyłącznie uznane za jawne naruszenie europejskiego dziedzictwa konstytucyjnego" - oświadczył przewodniczący Komisji Weneckiej. Sekretarz generalny Rady Europy zaniepokojony projektem ustawy o SN Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjorn Jagland w liście do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wyraził zaniepokojenie projektem ustawy o Sądzie Najwyższym i zaapelował o przestrzeganie standardów Rady oraz unikanie pośpiechu podczas prac w parlamencie.W liście - którego kopię przesłał we wtorek PAP rzecznik Rady Europy - Jagland napisał, że "sprawne, bezstronne i niezależne sądownictwo jest kamieniem węgielnym działającego systemu demokratycznej kontroli i równowagi"."Sądy Najwyższe w naszych państwach członkowskich odgrywają w tym kontekście kluczową rolę. Dają ochronę przed arbitralnością i zapewniają poszanowanie praworządności i praw oraz swobód zagwarantowanych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka" - podkreślił szef Rady Europy. Dodał: "Pamiętając o tym, jestem szczególnie zaniepokojony postanowieniami z projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, który wraz z wejściem w życie zakończy kadencje wszystkich jego sędziów, z wyjątkiem tych wyznaczonych do kontynuowania mandatu". "To byłoby sprzeczne z zasadą nieusuwalności sędziów, która gwarantuje zachowanie ich niezależności. Zasada ta jest wpisana w standardy Rady Europy" - stwierdził sekretarz generalny.Jego zdaniem na obecny projekt należy patrzeć "w połączeniu" z innymi tekstami przyjętymi ostatnio na temat sądownictwa, które - jak zaznaczył - "wywołują zaniepokojenie". W tym kontekście Jagland wymienił projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak zauważył, projekt ten spotkał się z krytyką ze strony Rady Konsultacyjnej Sędziów Europejskich przy Radzie Europy i innych instytucji, ze względu na jego implikacje dla konstytucyjnej zasady podziału władz i niezależności sądownictwa."Opinie te zdają się być szeroko ignorowane" - ocenił Jagland. Napisał następnie, że wątpliwości wzbudza też szybkie tempo i procedury przedłożenia projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. "Biorąc pod uwagę rolę, jaką odgrywa sądownictwo, zarówno władza wykonawcza, jak i ustawodawcza muszą zachowywać szczególną ostrożność przy rozważaniu poprawek legislacyjnych bezpośrednio dotykających jego niezależnego funkcjonowania" - wskazał Jagland. Szef Rady Europy przypomniał w liście, że projekty muszą być w sposób "odpowiedni i publiczny" dyskutowane przez parlamenty i "właściwie uzasadnione". "Opinia publiczna, włącznie z jej wszystkimi znaczącymi komponentami, musi mieć konkretną możliwość wniesienia swego wkładu" - dodał Jagland. Na zakończenie listu zaapelował do polskiego Sejmu, by "przestrzegał standardów Rady Europy i nie procedował pospiesznie" podczas prac i uchwalania projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Szef PE napisał do prezydenta Dudy, by rozważył wątpliwości PE ws. ustaw o sądach Szef PE Antonio Tajani w opublikowanym we wtorek na Twitterze liście zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, by jako gwarant konstytucji rozważył kwestię ustaw o KRS, sądach powszechnych i SN, biorąc pod uwagę zaniepokojenie PE dot. m.in. niezależności polskiego sądownictwa. "To prawodawstwo spowodowało wielkie zaniepokojenie w Parlamencie Europejskim, ponieważ może być wbrew fundamentalnym zasadom traktatów europejskich, może osłabiać niezależność i bezstronność polskiego sądownictwa i podważać rozdział władzy w Polsce" - napisał w liście Tajani."Ponadto, (...) do Sejmu trafił nowy projekt, który mógłby zakończyć kadencję sędziów Sądu Najwyższego i pozwolić ministrowi sprawiedliwości na decydowanie o ich zastąpieniu. Zostałem poinformowany, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym ma być omawiany i potencjalnie może zostać nawet przyjęty na sesji w dniach 18-20 lipca. W obliczu tego, że sprawa jest pilna, na prośbę znacznej większości liderów politycznych w PE, muszę przesłać Panu sygnał troski. Biorąc pod uwagę Pana rolę jako najwyższego gwaranta polskiej konstytucji, z szacunkiem apeluję o dodatkowe rozważenie sprawy i wzięcie pod uwagę tych wątpliwości" - zaznaczył w liście szef PE. Przekazał też, że kopię listu otrzymał również szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.