Zespół, kierowany przez eksperta Massimo Aparo, w poniedziałek ma przekazać swój raport do MAEA, co będzie oznaczało oficjalny początek realizacji porozumienia.Zgodnie z umowy zawartą zawartą w ubiegłym tygodniu ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami, Iran zaniecha części swojego programu nuklearnego w zamian za czasowe zniesienie niektórych sankcji międzynarodowych, które w znaczący sposób pogorszyły stan irańskiej gospodarki. .Zespół MAEA ma odwiedzić irańskie ośrodki nuklearne i sprawdzić, czy Iran faktycznie przestał wzbogać uran do 20 procent oraz czy zaczął rozcieńczać zapasy wzbogaconego uranu. W poniedziałek decyzję w sprawie złagodzenia unijnych sankcji wobec Iranu mają podjąć szefowie dyplomacji państw Unii Europejskiej - o ile międzynarodowi inspektorzy potwierdzą, że Iran realizuje zobowiązania dotyczące programu nuklearnego. W wyniku tej decyzji, na pół roku mają zostać zawieszone restrykcje dotyczące transportu ropy, handlu produktami petrochemicznymi i złotem. Ma też zostać podniesiony próg dopuszczalnych transakcji finansowych.Tymczasem w zeszłym miesiącu grupa twardogłowych deputowanych przedstawiła w irańskim parlamencie projekt ustawy, która umożliwiałaby wzbogacanie uranu do 60 procent - rzekomo do użytku w atomowych okrętach podwodnych. Projekt ten jest traktowany jako riposta na propozycję amerykańskiego Senatu, by zaostrzyć sankcje wobec Teheranu. Jeśli irański parlament zagłosuje za tym projektem, to porozumienie z sześcioma mocarstwami zostanie zaprzepaszczone.