Mieszkaniec Las Palmas zamieszczał w sieciach społecznościowych zdjęcia policjantów i dołączał obraźliwe komentarze. Wpisy znaleźli pracownicy komisariatu w Las Palmas i złożyli doniesienie. Zgodnie z hiszpańskim prawem, ubliżanie policji podlega kodeksowi karnemu i grożą za nie wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie.Autor komentarzy jest bezrobotny i nie mógłby zapłacić grzywny. Dlatego teraz, w ramach zadośćuczynienia, będzie zamieszczał w sieciach społecznościowych zdjęcia i teksty chwalące pracę policji, doceniające jej trud i wysiłek.Nie jest to pierwsza tego typu decyzja hiszpańskiego sądu. Wcześniej, w Madrycie, autorowi graffiti nakazano narysowanie edukacyjnego komiksu, a okradającemu kioski - ukończenie szkoły średniej.