Upadek muru berlińskiego w 1989 roku był zwycięstwem ludzi, którzy chcieli być wolni i żyć w otwartym społeczeństwie - powiedział Obama, zastrzegając, że walka o wolność i bezpieczeństwo nie jest jeszcze zakończona. Ostrzegł Zachód przed samozadowoleniem i zarozumiałością oraz spoczęciem na laurach. "Wyzwania naszej epoki wymagają od nas takiego samego ducha walki, jaki obecny był w Berlinie pół wieku temu" - mówił prezydent USA. "Nasza praca jeszcze nie jest skończona" - dodał. "Jesteśmy nie tylko obywatelami Niemiec czy Ameryki, jesteśmy obywatelami świata" - zaznaczył. Flesz dnia czyli 10 rzeczy, które musisz wiedzieć w środę "Jak długo istnieje na świecie broń atomowa, tak długo nie jesteśmy bezpieczni" - podkreślił Obama, dodając, że sojusz USA z Europą jest podstawą bezpieczeństwa. "Ameryka i Europa mogą dokonać wielkich rzeczy" - oświadczył.Obama zaproponował w środę w przemówieniu pod Bramą Brandenburską w Berlinie redukcję strategicznych arsenałów nuklearnych o maksymalnie jedną trzecią. "Dzisiaj ogłaszam dodatkowy krok (rozbrojeniowy). Po zastanowieniu zdecydowałem, że możemy zapewnić bezpieczeństwo Ameryki i naszych sojuszników, redukując strategiczną broń atomową i gotowe do użycia głowice nuklearne o maksymalnie jedną trzecią" - powiedział Obama. Dodał, że wspólnie z krajami NATO i Rosją będzie pracował nad zmniejszeniem liczby broni taktycznej.